Montaż pompy ciepła na dachu płaskim – praktyczny poradnik wykonawcy

 

Na wielu nowych budynkach z płaskim dachem brakuje miejsca przy elewacji na jednostkę zewnętrzną pompy ciepła. Wtedy naturalnie patrzysz w górę – na dach. Żeby jednak taki montaż był bezpieczny i trwały, nie wystarczy „postawić na gumkach i dociążyć bloczkami”. Potrzebny jest konkretny plan.


Planowanie lokalizacji jednostki na dachu

Zacznij od analizy dachu, zanim zamówisz konstrukcję wsporczą.

Zwróć uwagę na:

·         strefy wiatrowe – unikaj krawędzi dachu i narożników, gdzie ssanie wiatru jest największe,

·         odległość od attyk i ścian – zostaw wolny przepływ powietrza z każdej strony urządzenia (zwykle min. 30–50 cm, wg zaleceń producenta),

·         dostęp serwisowy – zaplanuj dojście serwisanta bez akrobacji na krawędzi dachu,

·         drogi ewakuacyjne i wyjścia na dach – nie zastawiaj wyłazów, drabinek, dojść do komina.

Działaj według prostego schematu:

1.    Zrób szkic dachu z naniesionymi kominami, świetlikami, attykami.

2.    Zaznacz strefy „zakazane” – przy krawędziach, przejściach, klapach dymowych.

3.    W wolnej strefie wyznacz miejsce pod ramę – z uwzględnieniem trasy rur chłodniczych i kabli.

Im krótsza trasa od jednostki zewnętrznej do wewnętrznej, tym mniej problemów z doborem średnic, spadkami i uzupełnianiem czynnika.

Dobór konstrukcji wsporczej i posadowienia

Na dachu płaskim zazwyczaj stosujesz dwie opcje: konstrukcję balastową albo kotwioną do podłoża.

Kiedy balast:

·         dach jest wentylowany, z membraną,

·         nie możesz ingerować w hydroizolację,

·         konstrukcja jest stosunkowo niska, a urządzenie lekkie.

Kiedy kotwienie:

·         wysoka jednostka, duża powierzchnia czołowa,

·         obiekt w strefie silnych wiatrów,

·         dach betonowy, z możliwością prawidłowego uszczelnienia przejść.

Przy doborze konstrukcji:

·         sprawdź nośność stropu – poproś konstruktora o dopuszczalne obciążenia punktowe i równomierne,

·         wybierz ramy z regulacją wysokości, żeby skorygować spadki dachu,

·         zastosuj podkładki antywibracyjne (guma EPDM, elastomery), żeby ograniczyć przenoszenie drgań na konstrukcję budynku.

Pamiętaj: balast to nie „przypadkowe bloczki”. Masa dociążenia powinna wynikać z obliczeń producenta konstrukcji (strefa wiatrowa, wysokość budynku, ekspozycja).



Zabezpieczenie dachu – izolacja, przeniesienie obciążeń i hałas

Największa pułapka to zniszczona membrana dachowa. Jeśli ją przebijesz lub odkształcisz, prędzej czy później woda znajdzie drogę do wnętrza.

Działaj według tych zasad:

·         rozłóż obciążenia – stosuj płyty rozdzielcze (np. płyty XPS, płyty betonowe lub specjalne płyty pod konstrukcje dachowe) pod stopami ram,

·         nie opieraj stóp bezpośrednio na papie lub membranie,

·         stosuj systemowe podstawy dachowe z fabrycznym uszczelnieniem, jeśli przewidujesz kotwienie,

·         sprawdź, czy woda opadowa będzie mogła swobodnie odpłynąć – nie twórz „tam” w strefie wpustów dachowych.

Kwestia hałasu:

·         ustaw urządzenie jak najdalej od sypialni użytkowników (pomyśl o pionach ścian wewnętrznych),

·         zastosuj miękkie wibroizolatory między ramą a jednostką,

·         przy długich przewodach chłodniczych zamontuj kompensatory drgań na instalacji.

Dobrze przygotowany dach to mniej reklamacji i telefonów w środku nocy z tekstem „buczy nad sypialnią”.

Prowadzenie instalacji chłodniczej i elektrycznej

Przejścia przez dach traktuj równie poważnie, jak sam montaż jednostki.

Zrób to krok po kroku:

1.    Zaplanuj trasę rur – najkrótszą, z minimalną liczbą kolan, z zachowaniem spadków dla skroplin. Jeśli nie wiesz jak to wykonać możesz skorzystać z procesjonalnej firmy https://nowatorskidom.pl/  przygotują ci wycenę montażu pompy.

2.    Wybierz systemowe przepusty dachowe (manżety, kominy instalacyjne) kompatybilne z membraną dachową.

3.    Przepuść w jednym kominie:

o    rury chłodnicze w izolacji,

o    przewód skroplin,

o    przewody elektryczne (w osobnej rurze osłonowej).

4.    Każde przejście uszczelnij zgodnie z technologią producenta pokrycia dachowego – najlepiej z udziałem dekarza.

Kilka technicznych zasad, których się trzymaj:

·         nie przerywaj izolacji rur na przejściu przez dach,

·         spadek przewodu skroplin kieruj do wpustu dachowego lub rury spustowej; unikaj zrzutu skroplin w losowe miejsce,

·         kable prowadź w peszlach UV-odpornych, zamocowanych do konstrukcji, a nie „luźno po papie”.

Od strony elektrycznej zadbaj o:

·         osobny obwód z odpowiednim zabezpieczeniem,

·         wyłącznik serwisowy w pobliżu jednostki,

·         połączenie wyrównawcze, jeśli wymaga tego producent.

Bezpieczeństwo, serwis i typowe błędy montażowe

Na dachu płaskim łatwo „pójść na skróty”. To się później mści.

Unikaj najczęstszych błędów:

·         ustawienie jednostki zbyt blisko krawędzi – ryzyko dla serwisanta i większe obciążenia wiatrem,

·         brak drogi dojścia – pompa stoi w środku połaci, ale nie ma wygodnego przejścia po płytach,

·         chaotyczne balastowanie – bloczki ułożone losowo, bez obliczeń,

·         brak dokumentacji zdjęciowej i opisu rozwiązań – trudniej udowodnić prawidłowy montaż przy reklamacji.

Zadbaj też o serwis:

·         zostaw minimum 60–80 cm wolnej przestrzeni z boku serwisowym,

·         zaplanuj możliwość czasowego przesunięcia balastu bez rozbierania połowy dachu,

·         opisz w protokole odbioru układ konstrukcji i przebieg tras, dołącz zdjęcia.

Jeżeli podejdziesz do montażu na dachu płaskim jak do małego projektu budowlanego – z obliczeniami, rysunkiem i współpracą z konstruktorem oraz dekarzem – zyskasz stabilną, cichą i bezproblemową instalację. Trzymaj się powyższych zasad krok po kroku, a dach przestanie być źródłem ryzyka i stanie się po prostu wygodnym miejscem dla pompy ciepła.

Popularne posty z tego bloga

Łaźnie wodne laboratoryjne - czym są i jak je wykorzystać?